Od dłuższego już czasu panuje trend bycia eko. Objął już on prawie wszystkie sfery życia, nie mógł więc nie dotknąć też kwestii zakupów – i dobrze, bo wszystkie te foliówki, rozkładające się setki lat, a dziurawiące się właściwie przy byle ostrzejszym ogórku to kompletne nieporozumienie, przyprawiające o sporawy ból głowy.
Można więc kupić trwalszą, materiałową torbę. Można też własnoręcznie sobie takową uszyć. Oryginalność, satysfakcja i sporo zabawy moim zdaniem są warte spędzonego przy niej czasu. Przekonałam? To do dzieła!
Potrzebne materiały
- dwa prostokąty o wymiarach 40×35 cm lub jeden o wymiarach 40 x 70 (wymiary dotyczą torby widocznej na zdjęciu, można je oczywiście modyfikować w zależności od potrzeb czy tzw. „widzimisię”)
- maszyna do szycia
- nożyczki
- znikopis
- nitka
- inny bądź ten sam materiał na kieszonki lub aplikacje
Wykonanie
Najpierw odmierzamy potrzebny materiał. Może być to jeden duży prostokąt lub dwa mniejsze. Następnie ucinamy dwa paski o wymiarach około ( przynajmniej ale mogą być dłuższe) 6×45 cm na tzw. „uszy” czy ramiączka naszej torby. Następnie wymyślamy i wycinamy kieszonki i aplikacje – może to być serce, kwiatek, kwadrat, gwiazdka, jajko, zajączek, kotek… co tylko dusza zapragnie. Ja zdecydowałam się na proste serce. Do tego małe kieszonki, które wszyję wewnątrz aplikacja nie jest duża więc i kieszonki są małe a chcę żeby serce z zewnątrz ukrywało szwy kieszonki wewnątrz i jedna duża – taka, by zmieścić tam coś w formacie A4, jakiej mi zawsze w takich torbach brakuje.
Kiedy już wszystko mamy wycięte, przechodzimy do szpilkowania i zszywania. Najpierw szpilkujemy i przeszywamy uszy i kieszonki wewnątrz. Każdej kieszonce podwijamy szpilkujemy i przeszywamy także górny brzeg aby nie pruł.
Następnie szpilkujemy i przeszywamy aplikację. Potem wszywamy naszą dużą kieszeń na A4.
Uszy wywijamy na drugą stronę i przymierzamy je tak, aby było równo i wygodnie. Przyszywamy je i podszywamy górny brzeg torby.
Całą torbę obracamy na lewą stronę, tak aby mieć prawą do prawej w środku, szpilkujemy i zszywamy dookoła – najlepiej dwa razy, ściegiem prostym lub zygzakiem.
Następnie wywijamy całość na prawdą stronę i… voila! Nasza supercudowna ekotorba jest gotowa! 🙂
Uważasz ten wpis za wartościowy?
możesz postawić mi wirtualną kawę ?
