Koronawirus w rozmowach z naszymi dziećmi wraca jak bumerang. Nie ma się co dziwić. Zmieniło się życie wszystkich i mimo, że nasze na szczęście nie dramatycznie, to jednak także zaszły w nim zmiany. Kiedy przechodzimy koło placu za każdym razem słyszę: Zosia: Nie możemy iść na plac. Ale jak tylko skończy się ten koronawirus, to …
