Przejdź do treści
Strona główna » tata z chustą

tata z chustą

Chustonoszenia ciąg dalszy

  • przez

Ostatnio napisaliśmy o reakcjach na chusty – a spotykamy się z różnymi. W poprzednim wpisie może nieco bardziej opisaliśmy te negatywne, z którymi naprawdę się spotkaliśmy, ale może za mało napisaliśmy o tych rozczulających, szczerze zaciekawionych, rozmarzonych, pełnych podziwu a nawet zazdrości bądź pożądliwości w wypadku Przemysława, kiedy wchodził z Zosią na moją uczelnię (pedagogika). Dziś o motywacjach wyboru tego u nas i jak dla nas już niezbędnego gadżetu rodzicielstwa.

Czytaj dalej »Chustonoszenia ciąg dalszy

Reakcja na duszenie dziecka ;) – czyli z Zosią w chuście

O samych chustach napiszemy kiedy indziej osobny wpis – dziś opowiemy o rekacjach ludzi na zamotane dziecko. Ile ludzi, tyle rodzajów reakcji w pełnym spektrum: od zdziwienia i niedowierzania przez teksty, typu „czy to dziecko się nie zadusi”, „czy mu wygodnie” itp. Wszystkie panie wszem i wobec informujemy, że chustonoszenie jest bezpieczne, a dziecko blisko rodzica jeszcze szczęśliwsze. Dość często wędrujemy z Zosią w chuście, natomiast wyjazd do Warszawy był z góry przesądzony pod tym względem – po co telepać się pociągiem przez pół Polski z wózkiem, skoro o wiele mniej miejsca zajmuje chusta, a w dodatku jest wygodniejsza, praktyczniejsza itp.

Czytaj dalej »Reakcja na duszenie dziecka 😉 – czyli z Zosią w chuście